Uschła palma w Warszawie - tak ta sztuczna
Pierwsze doniesienia o złym stanie palmy pojawiły się na instagramowym profilu Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Stołeczna palma to oczywiście instalacja Joanny Rajkowskiej "Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich". Została zainstalowana w 2002 roku jako nawiązanie do historii nazwy Alej Jerozolimskich, która wzięła się od założonego w XVIII wieku osiedla żydowskich kupców i rzemieślników, nazywanego Nową Jerozolimą, które wówczas znajdowało się na krańcu miasta. Choć projekt artystyczny z początku budził sporo kontrowersji, z czasem warszawiacy przyzwyczaili się do tego, że jest stałym elementem stołecznego krajobrazu.
Suche liście palmy bez wątpienia zmieniają przekaz instalacji. Pozostaje nam obserwować, co będzie dalej się działo z drzewem.
Dalszy ciąg losów palmy będzie można śledzić na profilu "warszawskapalma". Przypuszczamy, że przemiana palmy ma być dla nas naocznym znakiem zmian klimatycznych, które wszyscy obserwujemy od dłuższego czasu.