MULTITASKING - SYMBOL WSPÓŁCZESNEGO SUKCESU CZY MIT?
Gdyby spojrzeć w CV osób starających się o pracę oraz przysłuchać się rozmowom kwalifikacyjnym, większość z kandydatów na pytanie o swoje mocne strony, wskazuje multitasking. Jednak czy pożądana dotąd cecha i umiejętność, jest nadal tym, co pozwala nam na efektywne i skuteczne działanie?
W związku z tym, że multitaskig stał się bardzo popularnym tematem i jedną z tych kompetencji, które uważamy za charakterystyczne dla dobrego pracownika, wielu naukowców i badaczy kognitywistyki, postanowiło pochylić się nad specyfiką tej zdolności. Efekty ich badań są niezwykle ciekawe i podważają dotychczasowy porządek. Oto kilka stwierdzeń, które sformułowali eksperci.
- O multitaskingu możemy mówić jedynie wtedy, gdy spełniamy ściśle określone warunki. Po pierwsze, przynajmniej jedna z czynności musi być wykonywana przez nas automatycznie, bez zastanawiania się ani jej planowania. Przykładem jest chodzenie lub jedzenie i wykonywanie w ich trakcie dodatkowego zadania. Drugim – alternatywnym warunkiem – jest symultaniczne wykonywanie czynności angażujących inne części mózgu. I tak na przykład możemy efektywnie czytać, jednocześnie słuchając muzyki klasycznej. Dzieje się tak, ponieważ za odbiór muzyki instrumentalnej oraz czytania ze zrozumieniem odpowiadają różne części naszego mózgu.
- Przełączając się z realizacji jednego zadania na drugie, nasz mózg potrzebuje dodatkowego czasu na ponowną adaptację i przyzwyczajenie się do nowej czynności. Przyjmuje się, że skupiając się na kilku zadaniach jednocześnie, wydłużamy czas ich realizacji o 40% niż w przypadku kończenia czynności jedna po drugiej.
- Jak zauważyli badacze z Uniwersytetu Stanford, dodatkowy czas na realizację kilku zadań wynika z tego, iż osoby określające siebie, jako posiadające umiejętność multitaskingu, nie są w stanie szybko i skutecznie przefiltrować niepotrzebnych informacji z poprzedniego zadania i skupić się na tym co istotne w realizacji nowego celu.
Multitasking nie jest więc tym, co pozwala nam na zaoszczędzenie czasu i zdwojenie efektów naszej pracy. Wprost przeciwnie – hamuje naszą skuteczność i zabiera cenne pokłady czasu. Co więcej, skupiając się na kilku zadaniach na raz, stajemy się zdekoncentrowani, tracimy przyjemność z wykonywanych zadań i ich sens. Warto skupić się na kilku prostych, powszechnie znanych sposobach, które po zastosowaniu w codziennej pracy, przyniosą satysfakcjonujące efekty.
- Skoncentruj się na jednym zadaniu. Wykonaj je, odznacz, jako zrealizowane i tylko wtedy przejdź do następnego.
- Skoncentruj się na wykonaniu jednego zadania przez około 45 minut, a następnie zrób krótką przerwę. Dzięki temu będziesz mógł spojrzeć świeżym okiem na realizowane zadanie i nanieść ewentualne poprawki.
- Według statystyk, potrzebujemy do 45 minut, aby ponownie wdrożyć się do zadania, które przerwaliśmy inną czynnością (innym zadaniem).
- Zaplanuj najtrudniejsze zadania w takim czasie podczas całego dnia, kiedy pracujesz najefektywniej.
- Używaj kalendarza, organizera czy innego narzędzia, które pozwoli ci na sprawne zarządzanie terminami i zadaniami. Nie staraj się zapamiętać wszystkiego, co należy do twoich obowiązków – to mało efektywne i niemożliwe do skutecznego działania.
Doskonale wiemy, że przebywanie w kilku miejscach w tym samym czasie nie jest możliwe. To dobry moment na to, aby przekonać się o tym, że multitasking jest tak samo nierealny i daleki od rzeczywistości. Oprócz tego, że dla współczesnego pracodawcy o wiele bardziej istotne są jakościowo realizowane cele, a nie ich liczba, koncentracja na konkretnych zadaniach pozwoli nam, jako osobom, na lepsze zarządzanie sobą w czasie i satysfakcję z osiągniętych targetów.
Wakacje, ze względu na różnorodność zajęć, to dobry sposób, aby wypróbować wspomniane podejście. Bez względu na to, czy zastosujemy je w życiu prywatnym czy zawodowym – przyniesie widoczne korzyści.