News 06.08.2014

ŻYCIOWA OPOWIEŚĆ ERNESTA HEMINGWAY

Autor znany ze szkolnej lektury „Stary człowiek i morze”, miłośnik wędkowania, weteran wojenny, noblista i alkoholik. Postać niezwykle intrygująca, która pozostawiła po sobie mnóstwo niedokończonych dzieł, aby zaczęły żyć własnym życiem. Tak w skrócie można przytoczyć postać pisarza, uznanego za amerykańskiego klasyka literatury.  

- Taki Chesterton to klasyk.

- Walpole też klasyk – upierał się Bill.

- Chciałbym żeby obaj tu byli – ciągnął Nick. – Wzięlibyśmy ich jutro na ryby do Charlevoix.

- Upijmy się – powiedział Bill.

- Dobra – zgodził się Nick.

- Mój stary nie będzie miał pretensji.

- Na pewno?

- Jasne!

 

Urodził się w stanie Illinois w USA i dwukrotnie był nagradzany za swoją twórczość. Omijając zakaz ojca próbował zaciągnąć się do armii amerykańskiej, ale nie został przyjęty ze względu na zły stan zdrowia i na I Wojnę Światową wyruszył razem z Czerwonym Krzyżem.

W późniejszych latach uczestniczył m.in. w wojnie domowej w Hiszpanii i był korespondentem w Hongkongu, Chinach i w Birmie gdzie towarzyszył swojej kolejnej małżonce. Nie znalazł jednak swojej miłosnej przystani bo był aż czterokrotnie żonaty. W jego życie wkradały się romanse i różnice charakteru, które nie były do pogodzenia np. chciał aby żona została w domu i zrezygnowała z bycia korespondentem wojennym.

Dwa lata temu odkryto listy, które miał pisać do swojego przyjaciela. Żalił się w nich na los kota – Willego, którego musiał zabić po tym jak potrącił go samochód.

 

Musiałem strzelać do ludzi, ale nigdy do kogoś, kto mnie znał i kochał od jedenastu lat, kto mruczał nawet z dwiema złamanymi nogami.

Człowiek, który znany był z mocnego charakteru, macho i pogromcy dzikich zwierząt na polowaniach po przeczytanych słowach jawi się jako osoba niestabilnie emocjonalnie. Nie starał się jednak owijać rzeczy w bawełnę, przez co nie można mu odmówić odwagi. Był naocznym świadkiem licznych starć oraz potyczek, które odbiły na nim niezbite piętno.

Śmierć znowu przyszła (..) i poczuł wyraźnie na sobie jej oddech.

- Nigdy nie wierz w te opowiadania o kosie i o czaszce. Powiadam ci, że może to być z równym powodzeniem ptak albo dwaj policjanci na rowerach. Albo coś o szerokim ryju, jak hiena.

 

Jego teksty stanowią swoistą biografię i często ciężko odróżnić to co realne, od fikcji literackiej. Fakty z życia przeplatane są opisami pięknych widoków aby na koniec, ukazać prawdziwą rzeczywistość. Losy bohaterów bywają tragiczne, tak jak np. historia Afroamerykanina, który robiąc kawę dla przybyłego gościa spokojnie mówi o dokonanej zbrodni.

Ja taki stary. Co będzie żył aż do śmierci.

Ernest Hemingway osiągnął to o czym marzył i samodzielnie zadecydował o tym kiedy śmierć ma po niego przyjść. Swój „koniec” przechodził kilkukrotnie m.in. przeżył katastrofę lotniczą, w której został ciężko ranny. Media oficjalnie ogłosiły odejście słynnego pisarza, a sam, Ernest Hemingway czytał swoje nekrologi w zaciszu hotelowego pokoju.

Stworzył wokół siebie legendę, która przetrwała do dnia dzisiejszego. Każdemu chodź raz nazwisko amerykańskiego noblisty musiało obić się o uszy. Zachęcam do czytania bo jego cytaty na długo mogą utkwić w pamięci, a ten najbardziej znany

Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać

oddaje całą kwintesencję jego twórczości.