News 04.08.2017

Nagranie na poczcie głosowej – 3 zasady

Rozmowa telefoniczne to obecnie podstawa kontaktu z przyszłymi kandydatami da pracy. Osoby zajmujące się rekrutacją wykorzystują je nie tylko po to, by umówić się na rozmowę rekrutacyjną, lecz również po to, by ocenić, czy danego kandydata rzeczywiście warto na nią zaprosić. Z tego powodu tak ważne jest pierwsze wrażenie. Nie zawsze jednak możemy odebrać telefon i wtedy rekruter usłyszy najpierw nasze nagranie na poczcie głosowej. Co zrobić, by przekonać go do zostawienia tak istotnej dla nas wiadomości i nie zniechęcić go do naszej osoby? Czytajcie!

 

Nagranie na poczcie głosowej to bardzo popularne rozwiązanie, które ułatwia nam życie każdego dnia. Dzięki niemu osoby, które chcą się z nami skontaktować mogą zostawić nam wiadomość, a my w dowolnej chwili po jej odsłuchaniu możemy do nich oddzwonić. Kiedy szukamy pracy warto zastanowić się, czy nasze nagranie na poczcie głosowej jest odpowiednie i czy nie zniechęci pracowników działu HR do dalszego kontaktu z nami – dodaje Izabela Foltyn - specjalistka z portalu www.praca-brzeszcze.pl. Przed Wami 3 podstawowe zasady tworzenia profesjonalnych nagrań na poczcie głosowej.

 

Przedstawienie się

To oczywistość, o której wiele osób jednak zapomina podczas tworzenia swojego nagrania na poczcie głosowej. Należy mieć świadomość, że w większości przypadków z naszą pocztą głosową będą mieli kontakt nasi znajomi, a nie zawodowi rekruterzy. Nie mniej jednak jest to element niezbędny. Możemy pozwolić sobie natomiast na to, by przedstawić się samym imieniem. Będzie ono wystarczającym potwierdzeniem naszej tożsamości dla pracowników z działu HR. Pamiętajmy o tym, żeby swojego imienia nie zdrabniać ani nie używać pseudonimów. Jak więc zacząć? Najlepiej postawić na proste rozwiązanie, np. Cześć, z tej strony Marek lub Dzień dobry, dodzwoniłeś się do Karoliny. Zawiera ono wystarczającą dozę informacji, a jednocześnie nie wystraszy ono Waszych znajomych.

 

Pamiętaj o miłym tonie głosu

To jak mówimy ma często większe znaczenie niż to, co mówimy. Nie jest to tylko intuicyjne przeświadczenie, lecz fakt potwierdzony naukowy. Musimy więc brać pod uwagę, że ton głosu, jakiego użyjemy podczas nagrywania naszej wiadomości na poczcie głosowej może mieć znaczenia dla osób zajmujących się rekrutacją. Z własnego doświadczenia wiemy, że znacznie lepiej rozmowie się nam z kimś, kto ma przyjemny ton głosu i mówi wyraźnie. Pamiętajmy więc, by nie mamrotać naszej wiadomości pod nosem i starać się uśmiechać podczas jej nagrywania. To ociepli barwę naszego głosu i sprawi, że osoba, która będzie próbował się do nas dodzwonić będzie miała o nas lepsze zdanie.

 

Krótkie i profesjonalne treści

Zacznijmy od zapisania sobie na kartce komunikatu, który chcemy nagrać. Nie nagrywajmy go spontanicznie, ponieważ może wtedy brzmieć nieprofesjonalnie lub umieścić w nim zbędne informacje. Nie powinniśmy w nagraniu żartować ani używać słów kolokwialnych lub nieznanych szerszemu gronu odbiorców.

Najważniejsze jest to, by zostawić krótką i rzeczową instrukcję tego, co powinna zrobić osoba, która się do nas próbuje dodzwonić. Z całą pewnością zbędna jest informacja o tym, że aktualnie nie możemy odebrać telefonu. Często słyszymy ją na pocztach głosowych, jednak jest to całkowicie oczywista wiadomość, więc warto ją pominąć, skracając tym samy czas nagrania.

 

Pomińmy też muzyczne wstawki, które mogą nie tylko okazać się nieprofesjonalne, lecz także mogą być na tyle długie, że rekruter zrezygnuj z czekania, by nagrać nam wiadomość. Jeśli nie jesteśmy pewni tego, czy nagraliśmy wszystko jak należy, najlepiej zaprezentujmy nasze nagrania na poczcie głosowej znajomym i spytajmy ich o zdanie.

Jak najlepiej nagrać swoją wiadomość? Dobrym przykładem będzie na przykład ten wzorzec: Cześć, z tej strony Piotr. Zostaw wiadomość po sygnale, a ja oddzwonię najszybciej jak będzie to możliwe. Taki komunikat zawiera wszystkie niezbędne informacje, a ponadto jest odpowiedni zarówno dla naszych znajomych, jak i osób, które zajmują się rekrutacją. Nie musimy się więc obawiać, że zniechęci je do zostawienia wiadomości.