Wywiady 30.07.2014

MIKROMUSIC 

Mikromusic to jeden z najciekawszych zespołów grających muzykę fusion z elementami popu, trip hopu, jazzu a nawet folku. Hipnotyczny i melancholiczny głos wokalistki Natalii Grosiak to już ich znak rozpoznawczy. Wybuchowa mieszanka osobowości i talentów członków zespołu zaowocowała już kilkoma bardzo dobrymi płytami, które zostały bardzo ciepło przyjęte przez fanów i krytyków.
 
Zespół bez przerwy koncertuje, bez problemu uda się Wam zatem posłuchać zespołu na żywo w swoim mieście. W oczekiwaniu na kolejną płytę porozmawialiśmy z muzykami tej niezwykłej formacji:
 

 

Jesteście jednym z najbardziej niezwykłych zespołów na naszym rynku. Jak byście scharakteryzowali Waszą muzykę? Co jest Waszą inspiracją? 

 

Mikromusic to muyzka fuzji różnych osobowości, wynik różnych fascynacji muzycznych poszczególnych osób w zespole. Jazzowo myślą Robert Jarmużek, Adaś Lepka, popowo i funkowo Dawid Korbaczyński, Grosiak wnosi smutek i folkowe linie melodyczne.

 

Piszecie teksty niemal wyłącznie po Polsku co jest miłą odmianą od ogólnego trendu w naszej muzyce. Będziecie się tego trzymać czy planujecie płytę anglojęzyczną – eksportową?

 

Będziemy się trzymać linii polskojęzycznej ze względu na to, że łatwiej jest Natalii jednak się wyrażać w jej ojczystym języku. Jest to oczywiście wyzwanie, bo po polsku pisać jest niby trudniej (kiedyś tak sądziła), ale w tym momencie pisanie po polsku nabrało szczególnej wartości i ludzie coraz śmielej piszą w swoim własnym języku. A nawet na export nadaje się nasz polski, bo brzmi przecież tak egzotycznie.

 

Nie mogę nie zapytać o sekret pięknego głosu wokalistki Natalii Grosiak. Natalio - skończyłaś Prawo oraz Filologię a więc niezbyt wokalne kierunki studiów. Głos to dar czy obiekt ciężkiej pracy? 

 

Jest to ewidentny dar „genów matki”. Brzmię bowiem jak moja rodzicielka. Tylko, że ona nigdy nie śpiewała. Więc brzmienie to jedna sprawa, a i pracy musiałam w warsztat trochę włożyć.

 

Czytałem, że zespół powstał dość spontanicznie po warsztatach muzycznych. Trwa już 12 lat... osiągniecie razem pełnoletność? :)

 

Oby:) Jeśli starczy nam siły twórczej to jak najbardziej.

 

Na samym początku wsparło Was mocno radiowa Trójka i Marek Niedźwiecki. Jak po latach współpracuje Wam się z rozgłośniami radiowymi? 

 

Szczerze mówiąc – nie wiemy. Ale wydaje nam się, ze większą siłę przekazu ma teraz internet i to on dominuje w przekazie naszej muzyki i nam podobnej. Wiemy, że „latamy” tu i tam, ale nie jest to raczej imponująca liczba grań.

 

Natalio byłaś związana z innym Wrocławskim projektem Digit All Love, na ich trzeciej płycie zastępuje Cię jednak Joanna Piwowar-Antosiewicz. Poprzednie płyty z Twoim udziałem były bardzo udane. Co się stało?

 

Tak na prawdę nie stało się nic i dlatego odeszłam z zespołu. Nie dla mnie za długie przestoje, łatwo wtedy u mnie o wypalenie pewnych emocji, co nastąpiło w tej formacji. Uwielbiam Digitów, ale wolę stać już po stronie publiczności. Trzymam kciuki za kolejną płytę. Asia śpiewa przepięknie i na pewno ta płyta przyniesie mi wiele przyjemności.

 

Jakie macie plany? Kiedy Mikromusic uraczy nas kolejną płytą? 

 

Planów sporo! We wrześniu nagrywamy kolejne DVD. Przy okazji już piszemy piosenki na nową płytę i przed nami muzyka do filmu. A przy okazji jesienią zaczynamy znowu intensywnie koncertować, więc nudzić się nie będziemy.

 

 

Mikromusic możecie znaleźć internecie:
www.mikromusic.pl

www.youtube.com/user/MikromusicVEVO
https://soundcloud.com/mikromusic
www.deezer.com/artist/256255

Płyty do nabycia na Allegro -> TUTAJ