News 04.08.2014

MAHATMA GANDHI - WYBITNY UTOPISTA CZY POLITYCZNY DZIWAK?

„Żadna istota nie jest na tyle zła, aby pozbawiona była możliwości poprawy. Żadna istota ludzka nie jest aż tak doskonała, aby wolno jej było dążyć do zguby człowieka, którego mylnie uważa za całkowicie opanowanego przez zło”

 

Hindus, który przyczynił się do wyzwolenia Indii z rąk Imperium Brytyjskiego, zwolennik pacyfizmu, propagator wegetarianizmu, filozof, ale przede wszystkim człowiek, który działał na rzecz obrony praw człowieka i nawoływał do pokojowego rozstrzygania sporów – Mahatma Gandhi.

 

Właściwie nazywał się Gandhi Mohandas Karamchand, natomiast Mahatma to jego przydomek oznaczający dosłownie Wielkiego Duchem, bo bez wątpienia takim właśnie był. Historia jego życia jest niezwykle ciekawa i obfita w mniej lub bardziej znaczące wydarzenia. Urodził się w rodzinie kupieckiej, natomiast kształcił w Indiach i Wielkiej Brytanii. Skończył studia prawnicze, a praktykę adwokacką odbył w Londynie. Pracował jako adwokat w Bombaju, a następnie wyjechał do Afryki Południowej. Pobyt w Afryce znacząco wpłynął na życie Gandhiego. Z natury był on bowiem człowiekiem wstydliwym i wycofanym. Wygłaszając jedną ze swoich pierwszych mów adwokackich w sądzie, wstydząc się, nie uniósł głowy i przemawiał ze wzrokiem wbitym w podłogę. Nie potrafił początkowo przeciwstawić się dyskryminacji, jaka spotykała go ze względu na jego pochodzenie. Gdy spotkał się z jawnymi upokorzeniami, począwszy od wyrzucenia go z pociągu, a skończywszy na licznych pobiciach, postanowił zmienić swoją postawę i walczyć przeciwko uprzedzeniom, rasizmowi i niesprawiedliwości.

 

Fenomen Gandhiego polegał na jego filozofii życiowej, za którą wielokrotnie był krytykowany i nazywany dziwakiem. Opierała się ona na teorii ahinsy, a więc niestosowania przemocy i biernego oporu. Pragnął, aby Indie były wolne w każdym znaczeniu tego słowa. Chciał wolności słowa, poszanowania odmienności, równouprawnienia kobiet, tolerancji religijnej, a przede wszystkim wyeliminowania kastowości społeczeństwa i wzajemnego poszanowania między ludźmi. Postulował powszechną życzliwość, nawet wobec wrogów, ponieważ twierdził, że nienawiść i rozwiązania siłowe nie prowadzą do pokoju, a wręcz rodzą kolejną falę nienawiści. Opowiadał się za tym, że winy nigdy nie należy szukać w innych ludziach, rządach czy wrogach, ale w samym sobie. Zauważył, że rozwiązanie problemów może nastąpić poprzez proste przyjrzenie się sobie w lustrze. Był zwolennikiem ascetyzmu, który przejawiał się zarówno w jego zachowaniu, jak i ubiorze. Nosił prosty strój, który wzbudzać miał zaufanie najbiedniejszych mieszkańców. Opowiadał się za używaniem ubrań stworzonych przez siebie i zgodnie z tym, sam tkał swoje szaty. Symbolem takiego postępowania stał się kołowrotek umieszczony na fladze Indyjskiego Kongresu Narodowego.

 

Utopijne wizje Gandhiego mają wielu zwolenników, zarówno obecnie, jak również wśród współczesnych jemu filozofów czy polityków. Niestety pozytywny wydźwięk dotyczący jego osoby przeciwstawiany jest często silnej krytyce. Najczęstszym zarzutem jest brak jakiejkolwiek formy obronnej przed napastnikiem, nawet w momencie, gdy agresor jest niezwykle okrutny. Wielu przedstawicieli organizacji pokojowych uważa, że w świecie zdominowanym przez przemoc filozofia Gandhiego nie ma najmniejszej racji bytu. Gandhi zawsze komentował to słowami – „Gdy walczy się bez użycia broni, należy być przygotowanym na ryzyko śmierci tak samo, jakby się brało udział w wojnie”.

 

Autor: Karolina Dec
Studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego na kierunkach kulturoznawczych. Zainteresowana kulturą i życiem społecznym krajów azjatyckich, ale również wszystkim co się z nimi łączy. Uwielbia podróżować, czytać i gotować.

Więcej interesujących artykułów na temat dalekiego wschodu odnajdziecie na: