Eko jest trendy

Eko żywność - nowa moda czy tradycja? O tym, że ważne jest nie tylko to, jak jemy ale też to, co jemy, wiadomo od dawna. Jednak jakiś czas temu w Polsce zaczęto zwracać uwagę na kolejny czynnik związany z żywieniem. Teraz równie ważne stało się, skąd pochodzi, to co jemy. Całe to zachowanie jest mocno ugruntowane w nauce, ponieważ prowadzone jest coraz więcej badań i każde z nich jednoznacznie udowadnia, że zdrowie jest ściśle związane z naszym stylem żywieniowym, a jakość jedzenia ma tutaj bardzo wielkie znaczenie. W dobie nowotworów i chorób cywilizacyjnych, temat zdrowego odżywiania został szybko podchwycony zarówno przez producentów, jak i przez wszelkiego rodzaju celebrytów czy influencerów, za którymi podążają coraz większe tłumy ludzi, chcących poprawić swój stan zdrowia.

Czy eko było zawsze?

Wielu ludzi twierdzi, że cała ta, mocno wypromowana, żywność ekologiczna istniała przecież od zawsze, chociażby na wsiach, gdzie nikt nawet nie znał pojęcia masowej produkcji czy modyfikacji genetycznej. Słuszną częścią tej tezy jest fakt, że właśnie na tym w dużej mierze opiera się produkcja żywności ekologicznej. Jest to produkcja sposobami, tradycyjnymi lub po prostu przy użyciu jak najprostszych metod, bez ingerencji w skład karmy czy genetykę roślin. Jesteśmy tym czym jemy, zatem jak najbardziej naturalne składniki naszego pokarmu są dla nas najlepsze. Można zatem zadać pytanie, skąd w takim razie w ogóle wzięły się produkty nie-eko.

Istnieją dwa powody tego, dlaczego polski rynek został zalany produktami, na pozór zwyczajnymi, jednak o bardzo modyfikowanym składzie. Pierwszym z nich jest naturalny rozwój ludzkości, który stawia na czele utrzymanie coraz większej populacji, coraz mniejszym kosztem. Łatwiej jest hodować kurczaka, gdy rośnie on w tempie kilka razy szybszym od naturalnego cyklu. Tak samo lepiej dla hodowców roślin, gdy ich plantacji nie dotykają żadne choroby a rośliny odporne są na mrozy. Drugim powodem jest fakt, że nakład pracy i kosztów na produkty gorsze jakościowo jest dużo niższy, niż eko-produkcja. To wszystko przyczyniło się do tego, że ludzie na pewien okres zachłysnęli się taniością i dostępnością różnorakich, często dobrych w smaku produktów żywnościowych.

Powrót do przeszłości.

To wszystko jednak szybko zaczęło przynosić wymierne i negatywne skutki w postaci wielu nowych chorób i mutacji tych znanych. Polacy tak szybko jak przyjęli modę na żywność tanią i smaczną, tak szybko teraz przestawiają się na nową modę, jaką jest żywność ekologiczna. Jednak czy jest to nowa moda czy zwyczajny powrót do tego, co było przed napływem tzw. "chemii"? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż obecnie produkowana żywność ekologiczna, aby sprostać wysokim standardom stawianych przez producentów i klientów, znacznie różni się od przysłowiowych "kur hodowanych przez Babcię".  Różni się tym, że obecnie nawet na wsiach, na wolnych wybiegach czy domowych sadach, często nieświadomie dodawane są konserwanty, nawozy i sztuczne karmy, a żywność eko powstaje tak, jak powstawała zwykła żywność przed falą modyfikacji.

Artykuł został przygotowany przy współpracy z zakreconysloik.com.pl